Liv: Jak to wszystko się zaczęło?

Sylwia i Ania: Naszą rowerową przygodę rozpoczęłyśmy około 14 lat temu, gdy byłyśmy współlokatorkami. Prawdę mówiąc, to nasi partnerzy wprowadzili nas w świat rowerów 😉. W tamtym czasie środowisko MTB dynamicznie rozwijało się w Bielsko-Białej, gdzie mieszkałyśmy, wszyscy się znaliśmy i jeździliśmy razem jako zgrana paczka. Nastał czas pierwszych zawodów i wyjazdów, a dziewczyny, które jeździły na rowerach enduro, można było policzyć na palcach jednej ręki.

Liv: Jak narodził się pomysł założenia Enduroprincesek?

Sylwia i Ania: Zainspirowane naszym życiem, postanowiłyśmy podzielić się swoją pasją z innymi. Tak narodził się pomysł stworzenia Enduroprinceski — miejsca, gdzie dziewczyny mogą rozwijać swoje umiejętności rowerowe, czerpać radość z jazdy i spotykać się z równie zapalonymi rowerzystkami. Tworzymy grupę pełną pasji i wsparcia. Wierzymy, że rower może być nie tylko sportem, ale również sposobem na nawiązywanie pięknych przyjaźni i tworzenie niezapomnianych wspomnień. Dlatego zachęcamy każdą kobietę, niezależnie od wieku czy poziomu zaawansowania, do zainspirowania się naszym podejściem do życia. Poznaj swoje możliwości, rozwijaj umiejętności i czerp radość z jazdy na rowerze. Spędzaj czas z ludźmi, w których towarzystwie naprawdę lubisz przebywać, bo dzieląc tę samą pasję, tworzymy niesamowite więzi.

Liv: Dlaczego tworzenie większych możliwości dla kobiet w kolarstwie jest dla Was ważne?

Sylwia i Ania: Kiedy około 10 lat temu społeczność kolarstwa grawitacyjnego w Polsce zaczęła się rozrastać, dostrzegłyśmy, jak istotne jest tworzenie inicjatyw skierowanych do kobiet, takich jak wspólne treningi, wypady do bike parków i spędzanie popołudni na lokalnych trasach w gronie dziewczyn! Takie aktywności zachęcały kolejne dziewczyny do rozpoczęcia swojej przygody z rowerem. W świecie enduro, gdzie przeważają mężczyźni, miało dla nas ogromne znaczenie, abyśmy mogły jeździć w większym kobiecym gronie. Faktem jest, że dziewczyny mają swój unikalny styl, inny sposób jazdy i perspektywę wobec sportu w porównaniu z chłopcami. I dokładnie tego pragniemy - będziemy realizować naszą pasję w naszym indywidualnym, charakterystycznym stylu!

Liv: Co byście powiedziały osobie, która nie jeździ na rowerze lub komuś, kto dopiero zaczyna uprawiać ten sport, aby go do tego zachęcić?

Sylwia i Ania: Nie bój się pytać bardziej doświadczonych rowerzystek o porady czy wskazówki. Poprawa techniki jazdy przyczyni się do czerpania jeszcze większej radości z jeżdżenia na rowerze. W Enduroprinceskach zawsze mamy otwarte serca i chętnie dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Liv: Jakiego rodzaju zajęcia organizujecie?

Sylwia i Ania: Nasza oferta jest różnorodna. Organizujemy regularne zajęcia rowerowe dla dzieci, które mają na celu doskonalenie ich umiejętności oraz promowanie aktywnego, rowerowego stylu życia wśród najmłodszych, zarówno chłopców, jak i dziewczynek. Co więcej, w okresie wakacyjnym, przygotowujemy dla nich pół-kolonie, które są prawdziwą dawką dobrej zabawy i adrenaliny. Jesteśmy dumni z tego, że nasza pasja do dwóch kółek przenosi się na kolejne pokolenia. Przez nasze zajęcia rowerowe dla dzieci, zarażamy młodych kolarzy enduro naszym entuzjazmem i miłością do tego sportu. Chcemy, aby od najmłodszych lat miały możliwość odkrywania radości płynącej z jazdy na rowerze i rozwijania swoich umiejętności.

Nie zapominamy również o naszych koleżankach rowerzystkach. Prowadzimy treningi grupowe dedykowane kobietom, gdzie mogą wymieniać się doświadczeniami, wspierać się nawzajem i rozwijać swoje umiejętności. Organizujemy także treningi indywidualne, które pozwalają na jeszcze bardziej precyzyjne dopasowanie do potrzeb i celów każdej z uczestniczek.

Nasze działania nie kończą się jedynie na treningach. Pragniemy, aby kobiety miały możliwość eksplorować nowe miejsca i doświadczać prawdziwych rowerowych przygód. Dlatego organizujemy również babskie wypady do bikeparków, gdzie razem możemy cieszyć się emocjonującymi zjazdami.