Przed zakupem sprawdź czy sklep znajduje się na liście autoryzowanych dealerów  Dowiedz się więcej

Poznajcie Rebekkę Ott

Nauczycielkę matematyki, triathlonistkę i miłośniczkę psów.

Münzenberg, Niemcy

Od zawsze uwielbiałam matematykę, różowy kolor, dobre jedzenie i rywalizację. Kiedy byłam młodsza, uprawiałam sport tylko dlatego, że mama mi kazała. Pływałam, ale szybko zauważyłam, że nie jestem świetna ani w szybkich ruchach ani w technicznej perfekcji. Rozwijałam się, obserwując, jak inni się poruszają i pomagałam im osiągać lepsze wyniki.

Mając 16 lat zaczęłam uczyć dzieci pływać. Później zaczęłam trenować dorosłych, którzy startowali w triathlonach. Uważałam, że triathloniści to dziwni ludzie. Uprawianie dla przyjemności więcej niż jednej dyscypliny sportu w tym samym czasie wydaje się być nieco szalone.

Przestałam pływać zawodowo. Zaczęłam studiować matematykę i sport, jednocześnie trenując. Jednak, gdy skończyłam 22 lata, ponownie poczułam chęć ponownego startu w zawodach i treningu. Zaczęłam więc pływać - na początku powoli, aby zrelaksować się po pracy lub przed egzaminem. To mi pomagało. W szkole osiągałam lepsze wyniki, a w wodzie byłam szybsza.

Rebekka Ott, swimming

Minęło kilka lat, a ja coraz lepiej radziłam sobie z pływaniem. Kilka razy stałam nawet na podium na mistrzostwach kraju. W tym samym czasie trenowałam dzieci, które pływały już na poziomie międzynarodowym. Wtedy przyjaciel poprosił mnie o udział w zawodach triathlonowych.

"Potrzebujemy Cię w naszej drużynie" - powiedział mój przyjaciel. "Umiesz pływać, my możemy nauczyć Cię jeździć na rowerze... a biegać potrafi każdy!". (Wkrótce przekonałam się, że ostatnia część zdania nie jest prawdą).

Nigdy nie zapomnę swojej pierwszej przejażdżki. Był styczeń 2015 roku i 4 stopnie Celsjusza. Na zewnątrz świeciło słońce, nie było chmur ani samochodów, a ja miałem pięciu dobrych przyjaciół, którzy uczyli mnie jeździć. Wzięłam udział w kilku zawodach triathlonowych (tak, stałam się jedną z tych szalonych osób) i zacząłem kolekcjonować rowery.

Rebekka Ott, triathlon

Zajęło mi aż 30 lat, aby zacząć jeździć na rowerze. Wystarczyło mi tylko pięć lat, aby posiadać pięć rowerów i jeździć na nich minimum pięć razy w tygodniu. Posiadam rower górski, rower przełajowy, rower triathlonowy, rower szosowy i teraz...

Przez Covid i obostrzenia planowałem częściej jeździć na rowerze - nie tylko na treningi, ale również do pracy. Pomiędzy pracą, treningiem pływackim, siłownią i domem mogę z łatwością pokonać 60 km dziennie - "kilometrów nietreningowych", co byłoby dla mnie trochę za dużo. Moje rozwiązanie: rower elektryczny!

Uwielbiam swój rower elektryczny, dzięki któremu mogę poruszać się po mieście. Jestem przekonana, że rowery elektryczne nie są dla ludzi leniwych lub niezdolnych do jazdy. Dla mnie rowery elektryczne to stuprocentowa frajda i powód, aby nie korzystać z samochodu. Codziennie jeżdżę rowerem i nie mogłabym być szczęśliwsza.

Rebekka Ott, riding the Tempt E+ E-MTB

Najlepszą rzeczą w rowerze Tempt E+ jest jazda po pagórkowatych zakrętach. W mgnieniu oka można rozpędzić się do prędkości 20 km/h. Podoba mi się, że rowerzysta może szybko zdecydować, który tryb wybrać - Power czy Eco. Kiedy na nim jeżdżę, czuję się jakbym jechała normalnym rowerem górskim!".

-Rebekka Ott

Udostępnij