Trening do triathlonu nie polega na pokonywaniu kilometrów, studiowaniu zasad, ćwiczeniu zmian i niezliczonych momentach krytycznych. Wysiłek codziennego wcześniejszego wstawania z łóżka, aby obudzić parę butów do biegania, pobiec na basen lub wskoczyć na rower, może być przytłaczający. Co z Twoją karierą? Co z dziećmi? Czy Twój partner przygotuje kolację, gdy Ty będziesz na treningu?
Dlatego my, kobiety z Liv jesteśmy tutaj, aby Ci przypomnieć: jest w porządku, gdy skupiasz się na sobie.
Trening mentalny w triathlonie jest potrzebny i nie kończy się z chwilą, gdy wystrzelą pistolety a Ty zanurzysz się w wodzie. Pamiętaj, że nie jeteś sama. Masz teraz wokół siebie grupę kobiet, które Cię wspierają, słuchają i doradzają, aby uciszyć te szepczące głosy w Twojej głowie, mówiące: „nie możesz” i abyś mogła im zdecydowanie odpowiedzieć: „A właśnie że MOGĘ!”